Rafał Szczepanik
1 maja otwiera się dla Polaków rynek pracy w niektórych krajach Unii. Firma szkoleniowa Training Projects i portal rekrutacyjny pracuj.pl zbadały, co będzie silną a co słabą stroną Kowalskiego na unijnym rynku pracy. Szkoleniowcy opracowali też listę porad dla wyjeżdżających Polaków.
Badacze określili 5 najczęstszych problemów i pułapek, jakie czyhają na polskich pracowników za granicą. Ale – dla równowagi – opracowali też listę 5 najsilniejszych stron Polaków. Wreszcie opracowali listę sugestii dla Polaków wyjeżdżających za granicę
Problemy i pułapki
Psychiczne opory przed komunikowaniem się w języku obcym. Polacy są zdolni językowo, ale często boją się odezwać – by nie popełnić jakiegoś błędu. Anglik poznawszy 500 słów po polsku uzna, że już jest świetny. Polak z dwoma tysiącami słówek angielskich wciąż będzie twierdził, że jest za słaby, by mówić. Często jest to wina polskich nauczycieli, którzy zamiast chwalić za próby komunikacji, ganią za każdy błąd gramatyczny. A zachodni pracodawca nie żąda językowej poprawności, ale komunikatywności.
Brak znajomości kultury kraju docelowego (komunikacja międzykulturowa). Badanych pytano, jak poznawali kulturę kraju, do którego wyjeżdżali. Większość wspominała tylko o przewodnikach turystycznych. Kłopot w tym, że one nie opisują różnić kulturowych ważnych w pracy: stylu negocjacyjnego Włochów, sposobu podejmowania decyzji przez Szwedzkich menedżerów, albo zasad nawiązywania kontaktów biznesowych w Grecji.
Brak umiejętności pracy w środowisku wielokulturowym. Ponad połowa osób pracujących za granicą przechodzi tzw. szok kulturowy, który utrudnia im pracę i codzienne życie w innym kraju. Większość badanych nie przechodziła szkolenia międzykulturowego, ani nie przeczytała żadnych podręczników na ten temat. Przed wyjazdem niemal nikt nie wierzył, że dozna szoku kulturowego w Europie (która tylko z pozoru jest kulturowo podobna).
Negatywne cechy wizerunku Polaków i ludzi z Europy Środkowo – Wschodniej. W kilku krajach unijnych funkcjonuje stereotyp Polaka, który kradnie samochody, pracuje nielegalnie i nie przywiązuje wagi do jakości albo ekologii. Ten stereotyp nie powstał z niczego. Jedyny sposób na walkę z nim: codzienną praca udowadniać, że można nam zaufać.
Brak przygotowania do wyjazdu. Ten błąd wynika z niewiedzy o tym, co nas czeka. Np. niektóre badane osoby zabierały za mało pieniędzy (a czasem w pierwszym miesiącu za wynajmowane mieszkanie trzeba zapłacić oprócz czynszu dwumiesięczną kaucję, o czym zapominano), nie zabierały dokumentów, po które musiały wracać, albo miały problem z innym kształtem wtyczki do gniazdka elektrycznego.
Silne strony Polaków
Motywacja. Dla wielu Polaków oferta pracy za granicą to spełnienie marzeń i wielka szansa. Dlatego będą pracować z ogromnym zaangażowaniem, by w pełni tę szansę wykorzystać. Dodatkowo, niektórzy rodacy mają kompleks „osoby ze wschodu”. By przekonać pracodawcę, że są warci tyle co osoby ze starych krajów Unii – będą się szczególnie starać.
Skromniejsze oczekiwania finansowe. Zatrudnianie Polaków może się opłacać, bo mając te same kwalifikację godzą się pracować za mniejsze pieniądze. Tak będzie jeszcze przez kilka lat.
Wiedza specjalistyczna i ogólna. Wśród unijnych pracodawców, którzy już mieli okazję zetknąć się z Polakami, panuje przekonanie że nasi specjaliści i menedżerowie są dobrze wykształceni. Rzeczywiście, bywa że polski magister miał na uczelni dużo więcej godzin zajęć, niż absolwent ze starych krajów Unii. Im większą w danym zawodzie rolę pełni ścisła, fachowa wiedza – tym szanse Polaków wyższe.
Pochodzenie – z 40–milionowego, chłonnego rynku zbytu. Wielu unijnych przedsiębiorców chce zatrudniać Polaków, bo chcą mieć w swojej firmie kogoś, kto pomoże im zaistnieć na naszym rynku, zna polskie realia biznesowe i rozumie potrzeby konsumentów.
Umiejętność poruszania się na rynkach europy wschodniej. Analogicznie jak wyżej – dobrze mieć w firmie kogoś, kto rozumie słowiańskiego konsumenta i realia post-komunistycznych gospodarek.
Co zrobić przed wyjazdem:
- Dowiedz się jak najwięcej o lokalnej kulturze, zwyczajach (w tym biznesowych), wartościach ważnych dla mieszkańców kraju, do którego jedziesz i ich stylu życia
- Sprawdź, ile pieniędzy zabrać na pierwszy miesiąc (w tym wynajęcie mieszkania i zapłata kaucji, płatnej z góry).
- Kup słownik (w Polsce kupisz polsko – duński łatwiej niż w Danii)
- Sprawdź kwestie zdrowotne (w tym stomatologiczne) i zabierz ze sobą kopie historii wszystkich chorób. Może za granicą trzeba będzie leczyć zęba, którego kiedyś leczyłeś w Polsce? Ułatwisz dentyście, zabierając historię leczenia.
- Jeśli chcesz tam uprawiać sport – sprawdź, jak najlepiej się ubezpieczyć. Nie wszystkie opłaty pokrywa NFZ, nie w każdym kraju leczymy się całkiem za darmo
- Weź ze sobą swoje ulubione hobby (rakietę tenisową, aparat fotograficzny…) – aktywny wypoczynek zmniejsza tęsknotę i tzw. szok kulturowy.
- Zabierz wszystkie dokumenty i certyfikaty, co do których podejrzewasz, że mogą się przydać. Lepiej wziąć więcej niż potem po nie wracać.
- Jeśli pracę zaczynasz w poniedziałek – wyjedź w piątek, by przez weekend poznać miasto i zrobić ew. zakupy.
Jeśli jedziesz na dłużej – zabierz ubrania na różne pory roku (niby oczywiste, a często zapominane)
- Nawiąż jak najwcześniej kontakt z działem personalnym firmy, do której jedziesz – dowiedz się, jakie mają oczekiwania i co ci radzą. Może będziesz wysyłany na oficjalne przyjęcia (zabierz ciemny garnitur), a może będziesz musiał poznać nowe oprogramowanie (kup podręcznik w Polsce, na miejscu znajdziesz tylko anglojęzyczny, który może ci się trudniej czytać).
Kwestie kulturowe potencjalnie drażliwe – w różnych krajach | ||
Problem | Kraje UE | Porady |
Proponowanie bycia „po imieniu” | Wszystkie kraje | Co do zasady – nie proponujemy tego pierwsi, a gdy ktoś nam to zaproponuje – natychmiast się zgadzamy. Gdy w Austrii powiemy do Hansa Schmidta „Drogi PanieHans”, możemy być uznani za nazbyt poufałych (należało powiedzieć„Drogi Panie Schmidt”). Gdy w Holandii ktoś obcy powie do nas „Drogi Marku”, nie protestujmy. |
Punktualność | Niemcy, Austria, Skandynawia | Tu Polacy muszą zwrócić szczególną uwagę na bycie punktualnym. To co u nas jest powszechne – kilka minut spóźnienia – tam może budzić negatywne odczucia. |
Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia | Tu Polacy muszą uzbroić się w cierpliwość i tolerancję dla kilkunastominutowych (rzadziej dłuższych) opóźnień. Naciskanie na punktualność będzie odebrane jako oschła, nieelastycznapostawa. | |
Dbałość o jakość | Skandynawia, Wielka Brytania, Szwajcaria, Niemcy, Austria | W tych krajach ceni się przygotowanie do rozmów, dopięcie na ostatni guzik wszystkich szczegółów,jakość i kontrolę. Jeśli nie zadbasz o to, wszyscy uznają, że podpadasz pot typowy stereotyp mieszkańca krajów wschodnich, które nie dbają o jakość. |
Wartości etyczne | Skandynawia | Jeśli okażesz tolerancję dla łapówek, zanieczyszczania środowiska, łamania przepisów drogowych ioszukiwania partnera w interesach – najprawdopodobniej stracisz wiarygodność |
Równo-uprawnienie | Skandynawia | W tej części Europy jest ono powszechne. Do tego stopnia, ze czasem ustępowanie kobiecie pierwszeństwa w drzwiach może być uznane za dziwne. Okazuj kobiecie szacunek, ale nigdy nie z powodu jej płci, a pozycji zawodowej, wiedzy lub osiągnięć. |
Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia | Tu często pozycja mężczyzny jest mocniejsza, szczególnie w tradycyjnych regionach lub firmach. Jeśli jesteś kobietą – ostrożnie z krytyką męskich przełożonych i partnerów w interesach. Na ważne negocjacje ze starszym mężczyzną możesz rozważyć zabranie kolegi, który będzie reprezentować twoją stronę. | |
Jedzenie | Wszystkie kraje | Sprawdź lokalne zwyczaje – może się okazać, że łączenie jakichś potraw albo jedzenie ich w nieodpowiednim momencie jest tam oznaką braku dobrego smaku (tak jak u nas picie wina z butelki). Zanim zjesz całość, skosztuj kęs. Narazisz się na śmieszność, gdy wypijesz duszkiem szklankę napoju, a potem się okaże, że był on dla ciebie zbyt kwaśny lub ostry.Umiar jest zawsze wskazany. Degustuj powoli – ale nie odmawiał zupełnie, by nie urazić gospodarza. |
Obowiązująca hierarchia (pomiędzy różnymi szczeblami zarządzania firmą) lub jej brak | Skandynawia | Tu wszyscy są równi. Nie pokazuj zniecierpliwienia, gdy zauważysz że prezes konsultuje swoje decyzje z sekretarką. Nie zdziw się, gdy – jako menedżer – zostaniesz skrytykowany przez stażystę |
Grecja, Włochy, Niemcy, Austria, w mniejszym stopniu Wielka Brytania | W tych krajach szef to szef. Jeśli właśnie wyjeżdżasz do pierwszej po studiach pracy, okaż szacunek ekspertom i menedżerom. Nie krytykuj swojego przełożonego już pierwszego dnia, nie zabieraj na zebraniu głosu jako pierwszy. | |
Dowcipy | Wszystkie kraje | Ostrożnie z nimi. Przygotuj sobie kilka całkowicie delikatnych i niewrażliwych – gdybyś był poproszony opowiedzenie kilku. Upewnij się, że nie mogą one urazić ani speszyć naprawdę nikogo. Nic o jedzeniu, piciu, seksie, pracy, szefach, zdrowiu, religii, piciu, historii, polityce, blondynkach, Żydach itp. Lepiej coś o zwierzętach, szkole, studentach itp. |
Polecamy
• Szkolenia Zarządzanie zmianą