Przejście na pracę w domu i rozwiązania hybrydowe w czasie pandemii Covida przyniosło mieszane korzyści. Dla tych, którzy już dobrze sobie radzą, takie rozwiązanie jest dobrodziejstwem. Dla mniej zarabiających, szczególnie tych z dziećmi, praca w domu może być koszmarem. Dziennikarz i autor Atlantic Derek Thompson bada zwycięzców i przegranych nowej normy – pracy zdalnej.
Artykuł przetłumaczony algorytmicznie z języka angielskiego (przepraszamy za niedoskonałości) jako materiał na nasze szkolenia z komunikacji.
Take-Aways
- Doświadczenia pracowników związane z pracą zdalną różnią się w zależności od okoliczności – wygrywają pracownicy lepiej opłacani, przegrywają gorzej opłacani.
- Straty ponoszą firmy z centrum miasta. Gdy mniej pracowników dojeżdża do pracy, w centrach miast jest mniej kupujących.
- W miarę jak pracodawcy i pracownicy dostosowują się do pracy zdalnej i hybrydowej, pojawiają się nowe problemy. Ci, którzy je rozwiążą, wygrają.
Podsumowanie
Doświadczenia pracowników związane z pracą zdalną różnią się w zależności od okoliczności – pracownicy lepiej opłacani zyskują, gorzej opłacani tracą.
Dwa zespoły ekonomistów znalazły sprzeczne spojrzenia na przejście na pracę zdalną. Jeden z zespołów badał azjatycką firmę technologiczną, której pracownicy – zwłaszcza ci z dziećmi – doświadczali ciągłych przerw w pracy w domu. Mentorstwo spadło, podobnie jak wydajność, chociaż godziny pracy wzrosły. Drugi zespół przebadał 30.000 Amerykanów, którzy stwierdzili, że praca w domu daje im dużo satysfakcji i jest bardziej wydajna.
W świecie pracy zdalnej wygrywają osoby o wysokich zarobkach. Dobrze zarabiający mężczyźni w wieku 30 lub 40 lat wyrażają największą radość z przejścia na pracę zdalną. Dobrze opłacany inżynier oprogramowania może pracować ze swojego domu na przedmieściach zamiast dojeżdżać do biura w dużym mieście, oszczędzając czas i pieniądze. Firmy rentowne są najbardziej skłonne do trwałego przejścia na pracę zdalną. Mniej dochodowe firmy chcą, aby ich pracownicy wrócili do biura.
„Najprawdopodobniej bezpośrednimi zwycięzcami rewolucji pracy zdalnej (…) są ci, którzy w sensie ekonomicznym już wygrali”.
Introwertycy, którzy odczuwają mniejszy niepokój i większą wydajność, pracując w domu, są również zwycięzcami w pracy zdalnej. Przegrywają pracownicy o dużych umiejętnościach społecznych lub talentach prezentacyjnych. Nie mogą zaprezentować swoich talentów i zaimponować szefowi z domu. Nowi pracownicy również przegrywają na arenie pracy w domu. Trudno im poczuć się częścią większej firmy i nie mają możliwości nawiązania kontaktów ze współpracownikami. Co gorsza, ich koledzy nie poznają ich – poza zasięgiem wzroku, poza zasięgiem umysłu.
Przedsiębiorstwa w centrum miasta tracą. Gdy mniej pracowników dojeżdża do pracy, w centrach miast jest mniej kupujących.
Eksperci szacują, że nawet po wybuchu pandemii przejście na pracę w domu lub na rozwiązania hybrydowe spowoduje zmniejszenie przychodów ze sprzedaży detalicznej w miastach nawet o 10% w porównaniu z poziomem sprzed pandemii. Mniej osób dojeżdżających do pracy oznacza również mniej pieniędzy dla systemów tranzytowych.
„Nawet w optymistycznym scenariuszu, że 90% pracowników umysłowych wraca do biura trzy dni w tygodniu, to i tak jest to prawie 50% spadek dojazdów i wykorzystania biur.”
Właściciele budynków biurowych stoją w obliczu ogromnych pustostanów. Pieniądze, które osoby dojeżdżające do pracy wydawały w centrum – w kawiarniach i pralniach chemicznych – teraz wydają bliżej domu, tworząc ekonomiczny „efekt pączka”, który pobudza społeczności wokół centrów miast. Milenialni pracownicy umysłowi, poszukujący tańszych czynszów, będą zachęcać swoją „estetykę” – kawiarnie, siłownie, bary i restauracje – do przenoszenia się do podmiejskich centrów handlowych. Deweloperzy skoncentrują się na budowaniu lokalizacji podmiejskich.
W miarę jak pracodawcy i pracownicy dostosowują się do pracy zdalnej i hybrydowej, pojawiają się nowe problemy. Ci, którzy je rozwiążą, wygrają.
W ubiegłym roku pracownicy zdalni wydali średnio ponad 500 dolarów na wyposażenie biura domowego i poświęcili około 15 godzin na przygotowanie przestrzeni w domu do pracy zdalnej. Liczba patentów dotyczących technologii pracy w domu podwoiła się od 2020 roku. Aplikacje do komunikacji wideo będą się nadal doskonalić. Konsultanci pracy zdalnej są zdecydowanie zwycięzcami.
„Pracownicy umysłowi migrujący do pracy zdalnej, będący w stałym kontakcie z wirtualnymi sieciami podobnych pracowników (…) stworzą zestaw norm i postaw online, który jeszcze bardziej odciągnie ich od reszty kraju.”
Ponad 50% osób z dyplomem ukończenia studiów może pracować w domu, podczas gdy tylko 25% osób z dyplomem ukończenia szkoły średniej może. Osoby z wyższym wykształceniem są zwycięzcami w pracy zdalnej. Możliwe, że wraz z rosnącą przepaścią między tym, kto może, a kto nie może pracować zdalnie, będzie rosła również przepaść kulturowa między absolwentami szkół wyższych a osobami, które nie ukończyły studiów.
O autorze
Autor książki Hit Makers: Jak osiągnąć sukces w erze rozproszenia, Derek Thompson jest autorem The Atlantic.