Po miesiącach pracy zdalnej, pewna kierowniczka projektu otrzymała w końcu awans i podwyżkę, których odmówiono jej przed pandemią. Praca w domu pozwoliła liderom ocenić jej pracę, bez podkreślania jej umiejętności społecznych. Reporterka New York Times Emma Goldberg ujawnia, że wiele osób woli elastyczność pracy zdalnej, brak konieczności dojeżdżania do pracy i brak presji, aby dopasować się do kultury społecznej biura, nawet jeżeli bycie zdalnym może opóźnić awans. Pandemia zmieniła przekonanie ludzi, że aby odnieść sukces, trzeba pracować długo i być stale dostępnym. Gdy firmy proszą pracowników o powrót, spotykają się z presją i rezygnacją tych, którzy wolą po prostu wykonywać swoją pracę – nie zajmować się biurem.

Opracowanie zostało przetłumaczone maszynowo (przepraszamy za błędy) jako materiał na nasze szkolenia z przywództwa.

Take-Aways

  • Dla niektórych pracowników praca zdalna łagodzi poczucie, że nie pasują do kultury biurowej.
  • Pandemia zmieniła to, czego niektórzy pracownicy oczekują od sukcesu.

Podsumowanie

Dla niektórych pracowników praca zdalna łagodzi poczucie, że nie pasują do kultury biurowej.
Wielu z 700 respondentów, którzy wzięli udział w niedawnej ankiecie na temat pracy, powiedziało The New York Times, że kultura miejsca pracy jest głównym problemem. Podczas gdy ryzyko zarażenia się wirusem COVID-19 pozostawało w tamtym czasie głównym problemem, wiele osób obawiało się powrotu do wymuszonej kongenialności i „klubu starych chłopców”.

Przed wybuchem epidemii COVID-19, 40-letnia Kristen Egziabher, kierownik projektu Black, poprosiła o awans i podwyżkę, ale jej szefowie odmówili, ponieważ, jak powiedzieli, znali jej pracę, ale jej nie „znali” – to znaczy, że nie zsocjalizowała się w biurze na tyle, aby uznać ją za część kultury firmy. Po kilku miesiącach pandemii – które Egziabher spędziła pracując w domu – firma w końcu ją awansowała i dała jej 11% podwyżkę. Uważa to za wynik tego, że firma oceniła ją wyłącznie na podstawie jej wyników.

Dla Egziabher, jak również dla innych osób, z którymi przeprowadzono wywiad, radzenie sobie z biurową kliką, pogawędki o zajęciach weekendowych i brak wrażliwości białych kolegów na kolorowych współpracowników stały się niewygodnymi, niepożądanymi aspektami pracy. Egziabher uważa, że gdyby nie pracowała zdalnie z powodu pandemii, jej szefowie nie awansowaliby jej.

Chociaż „sympatia” ma znaczenie w polityce biurowej, to demografia i kultura współczesnego biura jest zupełnie inna niż w przeszłości. Firmy tradycyjnie projektowały biura dla mężczyzn, zachęcając ich do pozostania do późna i „skrzyżowania ścieżek z szefem”. Firmy ustawiały temperatury w biurach tak, aby noszącym garnitury mężczyznom było wygodnie. Tymczasem kobiety często musiały mieć pod ręką „szale, grzejniki i koce”, aby chronić się przed zimnem.

„[Biuro] miało jeden rozmiar dla niektórych, z oczekiwaniem, że wszyscy inni się wcisną”.
Przejście do pracy w domu pozwoliło wielu pracownikom – w tym osobom kolorowym, introwertykom i opiekunom – uniknąć niezręczności związanej z niepasowaniem do kultury miejsca pracy. Dla niektórych osób swobodne rozmowy w biurze okazały się nie tylko irytujące: Podkreślały one, że „nie pasują”.

Do maja 2020 roku 65% pracowników umysłowych pracowało w domu, co stanowiło gwałtowny wzrost z 6% przed pandemią. Teraz, gdy firmy proszą pracowników o powrót do biura, niektórzy pracownicy sprzeciwiają się statusowi sprzed pandemii.

Pandemia zmieniła to, co według niektórych pracowników oznacza sukces.
Możliwość pracy w domu od wiosny 2019 roku zmieniła dominujące koncepcje „idealnego pracownika”, jak twierdzi Youngjoo Cha, socjolog z Indiana University. Badania pokazują, że rośnie liczba osób, które nie podpisują się pod ideą, że jedyną drogą do sukcesu jest praca przez długie godziny i bycie stale dostępnym.

W badaniu przeprowadzonym wśród 10.000 pracowników biurowych, grupa badawcza Slack, Future Forum, stwierdziła, że kobiety i osoby kolorowe uważają, że praca zdalna przynosi im więcej korzyści niż praca w biurze. Praca w domu zwiększyła poczucie „przynależności do pracy” u 24% czarnoskórych pracowników wiedzy, w porównaniu z zaledwie 5% ich białych kolegów.

„Menedżerowie, którzy naciskają na powrót, muszą zmierzyć się z pracownikami przywiązanymi do nowo odkrytego poczucia komfortu.
Chantalle Couba, konsultantka w Charlotte, NC, kobieta kolorowa, uważa, że różnica między doświadczeniami jej współpracowników z pandemii a jej własnymi pogłębia przepaść między nimi. Nawet gdy społeczność Couby doświadczyła znacznych ofiar śmiertelnych z powodu COVID-19, jej koledzy mówili o spędzaniu wakacji.

Chociaż niektóre firmy utrzymują pracowników zdalnych lub zwiększają ich elastyczność, badacze obawiają się, że decyzje podejmowane teraz przez menedżerów w sprawie pracy zdalnej mogą mieć negatywny wpływ na pracowników, którzy potrzebują elastyczności, aby podołać obowiązkom rodzinnym lub którzy nie czują się dobrze w biurze.

Kristen Egziabher poszła do przodu. Uniknęła powrotu do biurowych pogaduszek, podejmując nową, w pełni zdalną pracę w firmie w Kalifornii. Skończyła z noszeniem wysokich obcasów i cieszy się, że może po prostu wykonywać swoją pracę.

O Autorce

Reporterka New York Times Emma Goldberg pisze o tym, jak zmieni się praca w przyszłości.

Rate this post